Andrzej Leja Andrzej Leja
807
BLOG

Cyrk w teatrze dramatycznym...

Andrzej Leja Andrzej Leja Polityka Obserwuj notkę 26

 

Cyrk w teatrze dramatycznym. Mistrz obłudy jako mistrz ceremonii na krajowej radzie PO… Polska potrzebuje siły politycznej, która wszelkie radykalizmy, polityczną nienawiść pozostawi na boku- grzmiał Donald Tusk na posiedzeniu Rady Krajowej PO w ub. tygodniu - Jeśli zabraknie politycznego rozsądku, jeśli zabraknie siły politycznej, która ma pozytywną energię, to także Polska może stać się miejscem, gdzie agresja, nienawiść czy frustracja zaczną nadawać ton narodowej polityce.

W zasadzie już samo zacytowanie takich słów wypowiedzianych właśnie przez Tuska Donalda jest tak ogromnie zabawne, że wydaje nam się, iż wkraczamy w świat kabaretu albo cyrku. Ale zachowajmy jednak choć przez chwilę powagę i podajmy, nie zaprawionemu w bojach propagandowych czytelnikowi, instrukcję jak ten bełkot – zgodnie oczywiście z intencją Słońca Peru - należy czytać. Otóż polityczny rozsadek ma Donald Tusk i jego ludzie. Pozytywną energię ma oczywiście także tylko i wyłącznie Tusk Donald i jego ludzie. W ogóle cała formacja PO składa się wyłącznie z ludzi, którym agresja, nienawiść i frustracja są tak obce jak koszula ciału!  I jeśli to nie oni zwyciężą w najbliższych wyborach to zacznie się wysyp bervików (nie mylić z borowikami). I tylko platformersi są zdolni ich zatrzymać. 

O Panie, Ty słyszysz to i nie grzmisz…Dziwię się!

Bo oto dziś – patrz: świat według Garpa-Tuska - okazuje się, że to nie Platforma miała na czele swojej partii, na stanowisku wiceprezesa, najbardziej chamskiego i agresywnego człowieka, siejącego nienawiść w sposób najordynarniejszy z możliwych. Tak, tak, Janusz Palikot z pewnością nigdy nie był posłem PO. Dodajmy, że nie był też bliskim przyjacielem Bronisława Komorowskiego – zaprzeczył tej ohydnej wersji sam mistrz elegancji i znakomitego politycznego bełkotu doradca Nałęcz – mimo, iż o tej bliskiej przyjaźni mówił sam Bronisław Komorowski. To nie Platforma Obywatelska wyznaczyła na niezwykle prestiżowe stanowisko wicemarszałka polskiego sejmu człowieka,  który obraził swoim bezwzględnym chamstwem i agresją miliony Polaków w Polsce. To nie Platforma w końcu szkoli swój młody narybek by nie był gorszy od ,,Stefana”. To nie w PO jest niejaki Paweł Olszewski, krzykacz nad krzykacze. I to nie w PO są różne Kidawy-Błońskie, Szejnfeldy, Neumanny, no nazwisk całe mnóstwo…

I tylko nijak nie mogę pojąć dlaczego tak się składa, że ilekroć widzę kogokolwiek z PO to z góry wiem, że za chwilę zastosowane zostaną nie tylko pijarowskie sztuczki, ale usłyszę też język naszpikowany złością i agresją. I zawsze się to sprawdza. Zawsze.

Nigdy nie pogodzimy się z kłamstwem…czekamy na prawdę!Pojawił się wzruszający spot – Oni czekają na prawdę. Kto?  Śp. Maria i Lech Kaczyńscy… Wspomniany spot to montaż zdjęć tragicznie zmarłej pary prezydenckiej, na których Maria i Lech Kaczyńscy obejmują się, uśmiechają i widać jak bardzo są ze sobą szczęśliwi. W tle zaś słyszymy chwytającą za serce muzykę. Żyli przepięknie. Byli wzorem dla wielu. On został głową państwa. Ona była jak żona Cezara, a nawet znacznie więcej… Należy im się prawda nie tylko w imię pamięci o Nich, ale przede wszystkim w imię obrony polskiego honoru. Musimy pokazać światu, że Polakom zależy na Prawdzie. Nasz rząd będzie ją zamulać, zniekształcać i kombinować politycznie, tak jak do tej pory. Ostatecznie historia wystawi mu rachunek wstydu. Natomiast my Polacy musimy być niezłomni w dochodzeniu do prawdy o Smoleńskiej Tragedii. Ta prawda należy się nam wszystkim. Ale przede wszystkim jesteśmy ją winni Im! Wszystkim poległym.

Ja do Michnika…w sprawie raportu!Pytam Adama Michnika, czy przeprosi Polaków za wielomiesięczne manipulacje, insynuacje i kłamstwa dotyczące rzekomych nacisków, które stosował w stosunku do pilotów samolotu śp. Lech Kaczyński i generał Błasik, jakie ukazywały się w dużych ilościach w jego gazecie, której nazwy nie będę reklamował?

Panie Michnik. Wiem doskonale, że nie stać pana na to. Potrafisz pan tylko ścigać po sądach ludzi, którzy myślą inaczej niż pan i upajać się władzą, jaką pan zdobył na salonach. 

Uważam pana za największego szkodnika w Polsce po roku 1989. Zapewniam pana, że przejdziesz pan do historii, owszem. Ale jako człowiek złej sławy. 

Petelicki na pewno jest dobrze poinformowany. I mówi w rozmowie z Onet.pl rzeczy niezwykle ciekawe: Amerykanie mają klatka po klatce to, co się stało. Mają wszystkie rozmowy i znają prawdę. Dzisiaj sami dziwią się, dlaczego Polska nie zwraca się do USA o pomoc, a jak zwraca się prokurator, to zostaje natychmiast zawieszony. Raport NATO byłby miażdżący dla tego premiera i rządu, który musiałby się od razu podać do dymisji.

Panie premierze Tusk. To najbardziej miażdżąca opinia dotycząca waszego tzw. raportu. I waszego bezkarnego jak dotąd rządu. (O samym raporcie piszę w innym miejscu)

Lasek o zamachu…Maciej Lasek to członek Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Ostatnio, wraz płk Mirosławem Grochowskim, zastępcą przewodniczącego tejże Komisji, udzielił obszernego wywiadu Faktowi i niemal wzruszył mnie jednym z argumentów wykluczających zamach w Smoleńsku. Ale oddajmy głos samemu Lalkowi: Wreszcie gdyby to był zamach, lepiej byłoby go przecież przeprowadzić, tak jak w przypadku Lockerby,  w miejscu, w którym nikt tego nie widzi, a nie tam, gdzie samolot jest oczekiwany przez wszystkich!

No rzeczywiście,  miażdżący wręcz argument. Czy Rosjanie też posiadają taką wiedzę, że jeśli spodziewamy się gdziekolwiek zamachu to tylko tam, gdzie nikt tego nie widzi? No jeśli tak, to może przez zaskoczenie warto było uczynić inaczej? Ach te teorie spiskowe…

Panie Lalek, jeśli jako członek Komisji tak właśnie argumentuje pan, że w Smoleńsku nie doszło do zamachu, to ja się dziwię, że ktokolwiek poważnie może traktować wasze pozostałe ustalenia…Niech pan sobie przeczyta kilkakrotnie to coś pan rzekł, a potem to już chyba tylko pozostaje ,,palnąć sobie w łeb”! Bo chyba nie będzie się pan czerwienił ze wstydu, co?

-,,Oni” to potrafią zadbać o najważniejsze sprawy Ojczyzny…Pewnie łatwo państwu się domyślić jak ważne dla obecnego obozu władzy są sprawy polskiego państwa i Polaków. ,,Oni”, czyli wszelkiej maści platformersi, ludzie tzw. elity i wszelkiego rodzaju lewactwo i celebryctwo,  ci wszyscy , którzy tworzą obecny obóz władzy,  martwią się przed wyborami bardzo, ale to bardzo i chcą ulepszyć. Ach, jak bardzo chcą ulepszyć. I na pewno po wyborach, gdy dostana władzę – ulepszą. Ale teraz przede wszystkim chcą obronić Polaków przed wielkim kataklizmem i narodowym wręcz dramatem jakim byłoby ewentualne dojście do władzy przez Jarosława Kaczyńskiego i Prawo i Sprawiedliwość. I dlatego w każdym wywiadzie, wystąpieniu, rozmowie z usłużnymi gryzipiórkami najważniejsze nie są dla łobuzów władzy (przepraszam: chodzi o obóz władzy) sprawy gospodarki, finansów państwa i stale pogarszających się warunków życia Polaków. Co to są za problemy. Żadne. Nie wspominając o tak błahych dla ,,onych” sprawach jak rzetelne wyjaśnienie przyczyn Tragedii Smoleńskiej, co w przypadku niemal każdego innego państwa byłoby absolutnym priorytetem i sprawą honoru władzy. Ale przecież nie dla ,,onych”.  ,,Oni” dbają o Polaków w najważniejszy sposób na jaki ich tylko stać. Dzień i noc dumają o tym, gryząc przy tym wszystkie paznokcie z nerwów, jak postawić na zawsze szlaban do władzy Kaczyńskiemu i PiS-owi, gdy nie pomaga nawet wysyłanie szefa opozycji do psychiatry. I tylko to i wyłącznie to zajmuje wszystkich ludzi obozu władzy. Krzyczą wręcz: wszystkie ręce na pokład, by powstrzymać psychola i ten straszny PiS! Jak był się wyraził w obszernym wywiadzie dla Faktu satelita i umacniacz obozu władzy Cimoszewicz - najważniejsze dla Polski jest odcięcie drogi do władzy Prawu i Sprawiedliwości. I dlatego on Cimoszewicz wytyka błędy Napieralskiemu, iż za bardzo atakuje PO, bo w ten sposób pomaga PiS. Pomijam pokrętność zaprezentowanej logiki w kraju rzekomo demokratycznej walki o władzę. Zwracam jeno uwagę na właściwy dla ,,onych” sposób myślenia. Nieważne jest jakie środki zostaną zastosowane. Bo zastosowane powinny być KAŻDE (podkreślenie – moje) środki, byle nie dopuścić PiS do władzy.

           Już tam komuszki dobrze wiedzą, że ich eldorado skończyłoby się raz na zawsze. Już tam Tusk zdaje sobie sprawę z tego, że stanąłby przed Trybunałem Stanu. Jego niektórzy koledzy zresztą również. Już Niesiołowscy wbili sobie do swoich pustych łepetyn, że musieliby zamilknąć politycy siejący nienawiść. I dlatego tak się boją jedynej realnej siły, która może przywrócić w Polsce normalność.

           I tylko naród by zyskał. Pytam was jesienni wyborcy: czy to mało? Czy Polska jest dla narodu czy dla grupy obiboków i nieudaczników trzymających władzę dla siebie, kumpli i znajomych królika?  

Tusk: Szczerość w naszym klu…rządzie to norma…No to zaśpiewajmy chłopaki Tuskowi: Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam premier naszego klu…rządu, niech żyje nam! …To mówiłem ja, Jarzą…beee…, dziennikarz Gazety Wyborczej, dziennikarz Polityki, Kontek z Faktu, Lis z tefałki, Olejnik z kropki, Mazowiecki, Maziarski i cała masa innych dziennikarskich ,,esholów”. A co! Przecież  szczerość to u nas norma. Nasza norma. Identyczna jak nasze standardy.

Radek Sikorski out!  Ciekaw jestem jak długo ten nieodpowiedzialny człowiek będzie pluł w twarz bohaterom polskiej historii, którym nie dorasta do pięt? Od dłuższego czasu zamiast poważnej polityki polski minister spraw zagranicznych bawi się w politykę zamieszczając krótkie wpisy na twitterze. Ostatnio zrobił coś, co go dyskwalifikuje (mimo pochwał Kontka) w sposób ostateczny!  Nie dość, że w pośredni sposób rozreklamował istniejącą w sieci haniebną stronę pod wielce znamiennym tytułem: ,,Przeciwnicy kultu sprawców (sprawców – sic!) Powstania Warszawskiego”,  to jeszcze nawoływał do bicia się w piersi,  oskarżając przywódców powstania o prowadzenie młodych Polaków na śmierć,  a samo powstanie nazywając narodową katastrofą!

Na facebooku ukazał się min. taki komentarz wart moim zdaniem przytoczenia: Gratuluję Radku! Jeszcze jeden wzór polskiego zrywu bez precedensu w historii Europy .....wyśmiewasz. Twoja antypolskość jest bezprecedensowa w całej Historii RP. Wypowiadasz się prywatnie?  Czy jako minister rządu pana Tuska? Tym razem była to "the straw which broke the camel's back". Czy ja w ogóle muszę dopisać choćby jedno słowo? Nie. Radku miły..., Pycha ci rozum odebrała. Moja Mama, dzielna dziewczyna z Parasola. I ci moi bliscy, którzy żyli na emigracji w Londynie..., (kiedy ty balowałeś w Bullington Club) i tam umierali, bo w Polsce czekał na nich wyrok śmierci...., kula w głowę na Rakowieckiej. Oni wszyscy patrzą na ciebie teraz i odwracają się. Nikt nie poda ci ręki. Ja już też nie. Anna Beauchamp

Czy można pokusić się o celniejszy komentarz?! Dziękuję Ci Anno!

Haracz partyjny w Platformie Obywatelskiej! (a PS dopisało samo życie…) Przekupstwa, fałszerstwa wyborcze. A teraz słyszymy, że haracz. To wszystko w partii o słynnych już standardach inaczej! Ujawnione jak na razie w Wałbrzychu, ale jakoś nie sądzę, by był to wymysł wyłącznie polityków PO z tego właśnie miasta.  Miasta, które zasłynęło nie tak dawno – stając się światowym ewenementem dużej aglomeracji, w której unieważniono wybory prezydenckie ze względu na fałszerstwo wyborcze. Jak wiemy dopuścili się tego ludzie Platformy Obywatelskiej. Mogli fałszować w skali Wałbrzycha, a w skali kraju? Panowie a jak to było w skali kraju? To chyba niezbyt przesadne pytanie w kontekście znalezionych nie tak dawno w samochodzie jednego z szefów policji setek kart wyborczych. To pewnie trafne i  dobre pytanie w kontekście ponad miliona (sic!) nieważnych głosów w niedawnych wyborach do samorządów. Nie śmiem nawet myśleć, że to dlatego tak bardzo zależało wam na dwudniowych wyborach. Bo myśl moja nazbyt skłonna do złośliwych pewnie przypuszczeń, że w nocy to by się dopiero działo…

I nawet komuszki się zdenerwowały. Jerzy Wenderlich na konferencji prasowej oburzał się: ,,Niech PO (...) uczciwie powie: 'tak, nasi ludzie wcześniej kupowali głosy, bo w inny sposób nie potrafili sobie zaskarbić sympatii mieszkańców Wałbrzycha', 'tak potwierdzamy te informacje, że pieniądze pochodziły z miejskich spółek'. Albo niech powie, że to nieprawda i odwoła się do jakiegoś trybu sądowego”

Jasna cholera. Dlaczego to wszystko mnie jakoś nie zaskakuje…?  Ano pewnie dlatego, że patrzę uważnie na działania ,,onych” i słucham ich obłudnej mowy od samego początku istnienia PO i naprawdę poznałem się na nich  tak dobrze, że można mnie uznać niemal za eksperta d/s partii miłości. Mam pewność, że dla utrzymania władzy (tak jak uprzednio dla jej zdobycia) są zdolni do wszystkiego. Najgorszego!

           Jedno w tym wszystkim jednak zaskakuje – nie tylko zresztą mnie. Że wciąż chce na ,,onych” głosować co trzeci wyborca. Mam jednak dziwną pewność, że to się zmieni. I to szybciej niż się platformersi spodziewają. Przekonają się o tym boleśnie już wkrótce. Oj, będzie bolało. 

PS       A PS dopisało samo życie! Właśnie w Wałbrzychu wybory wygrał kandydat Popierany przez PO! Będę omijał Wałbrzych z dala. Boję się głupich ludzi…

 

 

Niniejsze Zapiski polityczne człowieka lasu ukazały się w ostatnich numerach Warszawskiej, Lubelskiej i Śląskiej Gazety....

Andrzej Leja | Utwórz swoją wizytówkę http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/ http://p.web-album.org/95/4a/954afc94336712e0ae2645058a35612aa,4,0.jpg

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka