Andrzej Leja Andrzej Leja
2853
BLOG

Młodzi mają dość PO. Chcą głosować na...

Andrzej Leja Andrzej Leja Polityka Obserwuj notkę 78

 

 

           Już od pewnego czasu obserwuję zmianę nastrojów i politycznych sympatii młodych ludzi. Codziennie mam możliwość rozmowy z nimi. Widać wyraźnie, że większość z nich ma już dość... Platformy. Jeden z moich rozmówców, student renomowanej polskiej uczelni, opowiedział mi o nastrojach na jego uczelni. Panie profesorze (starym uczniowskim zwyczajem), Oni (Piotr wie, że na aktualnie rządzących Polską mówię ,,oni”) naprawdę tracą rząd studenckich dusz. Nawet najtwardsi zwolennicy PO mają już dość ich kuglarskich sztuczek. Przestajemy czytać Gazetę Wyborczą. Nie oglądamy tefałenowskiej papki. Mamy internet. A tam jest nas coraz więcej niezależnie myślących. Bardzo sceptycznie odniosłem się do słów Piotra, gdyż wciąż jeszcze spotykam zatwardziałych do cna młodych platformersów, którzy za Tuska oddaliby, no nie, może nie zaraz życie, ale jak Faust diabłu duszę i owszem.

           Tymczasem, gdy  czytamy  najnowszy efekt pracy jednej z sondażowi, TNS OBOP, która postanowiła zbadać Preferencje partyjne Polaków- potwierdzają się jakby wcześniejsze spostrzeżenia Piotra. Najmłodsi wyborcy (pomiędzy 18 a 24 rokiem życia) nie chcą już mistrzów pijaru i udawanej miłości, tylko w większości chcą głosować na Prawo i Sprawiedliwość. 34 % za partią Jarosława Kaczyńskiego i tylko 29% za Platformą.

           To chyba stąd wziął się ten niezbyt racjonalny (to eufemizm) pomysł Kluzikowej partii, która ustami Pawła Kowala (co mnie mocno zdziwiło, bo to mądry człowiek jest) postanowiła ponownie przyjść w sukurs Donaldowi Tuskowi i jego partyjnym kolegom i zaproponowała obniżenie wieku wyborcy do 16 lat. Pracuję z taką młodzieżą i wiem, jak mało politycznie są wyrobieni i jak bardzo podatni na medialne manipulacje. Pominę jednak miłosiernie konsekwentną od pewnego czasu pracę PJN dla szczytnego celu, by partia pod tytułem Platforma Obywatelska - Władzy Raz Zdobytej Nie Oddamy Nigdy, rzeczywiście pozostawała wciąż przy władzy. (patrz: głosowanie w sprawie bilboardów i zakazu płatnych reklam partii przed wyborami). Gdyż zdecydowanie bardziej interesujący jest jednak ten odwrót młodych od platformerskich sztuczek. Przecież do tej pory PO miało wręcz na swoich sztandarach wypisane hasło: Młodzi i wykształceni głosują na PO. A tymczasem klapki spadły z młodych oczu i zobaczyły one całą nędzę i mieliznę tuskowej drużyny.

           Pozwolę sobie na małą dygresję, że to pierwsza chyba partia po 1989 roku, która nie ma w swoim rządzie żadnych wybitnych indywidualności. Mamy wśród nich albo totalnych karierowiczów albo kompletnych nieudaczników. I żadnego sukcesu na koncie. Zamiast obiecywanych cudów  zator na wszystkich niemal frontach. Jedynie Krzysztof Kwiatkowski i czasem minister Fedak (ale już nie wtedy, gdy w programie Warto rozmawiać mówi niespodziewanie, że kobiety i mężczyźni w zasadzie się od siebie nie różnią –sic!) robią wrażenie ludzi zaangażowanych i znających się na rzeczy.

           Panie i panowie z Platformy Obywatelskiej. Pożegnacie się wkrótce z ciepłymi posadkami. Ale mam dla was jeszcze gorszą wiadomość. Gdy już opadną emocje związane ze smakowaniem wszechwładzy, przyjdzie bolesny kac. (Żeby nie rzec: bolesny kutz). Bo nie znajdziecie ukojenia, wynikającego z dumy i przeświadczenia, że zrobiliście przez te długie cztery lata dobre rzeczy dla Polski. Jest jeszcze gorzej. Nie tylko nie zrobiliście nic. Wy spapraliście robotę do tego stopnia, że Polska stała się swoistą stajnią Augiasza. Potrzeba będzie niejednego Herkulesa na ministerialnym stanowisku, żeby naprawił partactwo minister Hall, minister Kopacz czy psychiatry na stanowisku ministra obrony narodowej. I wielu, wielu  innych.

           Panie premierze Tusk. Dostał Pan ogromną szansę od narodu i spartaczył pan robotę w sposób niewyobrażalny. Ale co gorsze, obniżył pan, i tego naród panu nie wybaczy, polityczne standardy do poziomu rynsztoka. Za pańskich rządów można było człowieka dowolnie umazać w każdym g...nie, a pańscy ludzie twierdzili, że to tylko pijar.

           Teraz przekona się pan, że młodzi i wykształceni są może i jeszcze zbyt młodzi, żeby trafnie analizować meandry polityki, ale za to z pewnością wystarczająco wykształceni, żeby pojąć wreszcie ten cały kit, który pan tak długo im wciskał. I teraz mówią panu: basta!

 

 

Andrzej Leja | Utwórz swoją wizytówkę http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/ http://p.web-album.org/95/4a/954afc94336712e0ae2645058a35612aa,4,0.jpg

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka