Andrzej Leja Andrzej Leja
1989
BLOG

To coś więcej niż draństwo i podłość...

Andrzej Leja Andrzej Leja Polityka Obserwuj notkę 61

      Motto: Nawet jeśli ja jeden mówię prawdę,

                to prawda ciągle pozostaje prawdą

                         Jezus z Nazaretu

              Życzenie śmierci w kulturach cywilizowanych jest nie do pomyślenia. Bo przeczy istocie człowieczeństwa. Życzenie śmierci człowiekowi, który dopiero co przeżył niewyobrażalną wrecz tragedię osobistą,  wykracza poza wszelkie granice. A gdy dodamy do tego wspominanie o śmierci matki, wykraczamy już poza granice zdolności precepcyjnych człowieka w odróżnianiu dobra i zła.  Mieszamy w klooacznym myśleniu dosłownie  wszystko.

      To, co uczynili ostatnio ludzie jeszcze nie tak dawno związani z Platformą i nadal działający zgodnie z jej interesem,  jest - nie waham się użyć tego bardzo mocnego słowa - haniebne. Taki atak na lidera opozycji w gazecie, której tytułu nie wymienię ze zwykłego ludzkiego obrzydzenia,  zdyskwalifikowałoby  tych nędznych i infantylnych cwaniaczków politycznych  - Kutza i Palikota - na zawsze!  Ale - o dziwo! - nie w naszym kraju, nie w Polsce, w której skutecznie zniszczono podstawowy system wartości. Odwrócono go.  Przemieszano dobro i zło tak konsekwentnie,  że dziś nawet młodzi ludzie nie wstydzą się na przykład pisać w swoich polonistycznych pracach na temat Kamieni na szaniec, że oni  w przeciwieństwie do Rudego, Zośki czy Alka, ,,spieprzaliby" z Polski, gdyby wybuchła wojna.

     I co się im dziwić, gdy nieustannie w różnych programach telewizji, we wszystkich niemal gazetach -  dzień w dzień, godzina po godzinie  - wylewa się taka ilość kłamstw, przeinaczeń, hipokryzji, cwaniactwa, dbałości jeno o PR i zwyczajnego słownego łajdactwa, nigdy nie skorygowanego czy sprostowanego, że cóż mają myśleć, jeśli nie to,  że w życiu zwycięża ten, kto ma władzę, pieniadze i stosuje siłę i przemoc. Bo przecież widzą rezultaty głosowania w wyborach i zdają sobie sprawę z tego, kto wygrywa. Słyszą ohydne słowa Palikotów , Kutzów i Niesiołowskich i widzą ich na pierwszych stronach gazet, w fotelu marszałka sejmu czy w przyjaznym uścisku z prezydentem Komorowskim. Czytają o wspólnych polowaniach Komorowskiego i Palikota.  I naprawdę trudno, żeby w ich głowach nie powstał mętlik dotyczący najważniejszych wartości w życiu człowieka. Bo widzą, że górą są przeważnie ludzkie cienie.  Że górą jest kłamstwo, poparte czasem tak nadzwyczajnym i niespotykanym chamstwem, że nie tylko dech zapiera, ale powoduje, że w najspokojniejszym nawet człowieku zagotuje się krew i chwytamy za cokolwiek, co mamy pod ręką...

       A może właśnie o to chodzi w tej całej grze, żeby Polaków sprowokować do jakiegoś wielkiego buntu, żeby wyszli na ulice, a władza pokaże dopiero swoja siłę? Przerabialiśmy to już kilkakrotnie za komuny. Przeżyliśmy też próbki takiej prowokacji pod prezydenckim pałacem w czasie Obrony Krzyża. Zobaczyliśmy do czego ,,oni" mogą być zdolni. Stara sowiecka szkoła. Bo są zdolni do wszystkiego.  Czy chcecie sprowokować Polaków? To, co robicie jest niegodne i poniżające nie tylko Jarosława Kaczyńskiego, nie tylko ludzi związanych z Prawem i Sprawiedliwością, ale przede wszystkim poniża nas Polaków. Bo my nigdy nie zaakceptujemy takich antywartości!  Bo to nie jest Polska, to nie są nasze korzenie, to nie są Wartości, za które nasi ojcowie oddawali życie!

     To, że wszystko możecie już przegłosować, nawet prawdę, pomieszało wam chyba kompletnie w głowach i spowodowało całkowite oderwanie od rzeczywistości. Bo permanentnie już robicie rzeczy niegodne.  Przez te wszystkie bardzo długie miesiące, które upływają od Tragedii Smoleńskiej.  I to całe bredzenie o przyjaźni, gdy Ruscy was olewają,  gdy biją po twarzy i depczą po honorze Polaków, jest  wręcz symboliczne, bo w sposób niemal doskonały pokazuje wasze prawdziwe oblicze i zakłamanie, jakiego nawet nie prezentowali czerwoni w najgorszych momentach PRL-u.

       Dzisiaj w czasie Miedzynarodowego Dnia Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu wystapił wasz prezydent (proszę nie poprawiać!) Bronisław Komorowski, który powiedział min.  (cytuję z pamięci): Po Auschwitz zadawano sobie pytanie, czy ludzie nadal będą mogli zajmować się filozofią, malować obrazy, pisać wiersze, komponować. Okazało się, że można. Trzeba tylko UMIEĆ ODRÓŻNIAĆ DOBRO OD ZŁA! (sic! - moje powiększenie). Wiem, że trzeba budowac świat piękny, mądry i dobry (koniec cytatu z Komorowskiego)

       Gdy prezydent mówił  te specyficzne w jego ustach słowa, zastanawiałem się, czy istnieje jakiś szczególny rodzaj sprawiedliwości, który powodowałby, no nie wiem, uderzenie pioruna, zawalenie się jakiejś góry, czy wyschnięcie którejś z rzek, gdy słyszy się nagle ocean hipokryzji w ustach człowieka, którego dobrze się zna z zupełnie innych postaw i dokonań!  Na przykład ze słów: może prezydent gdzieś  poleci i samolot spadnie, albo z innych o ślepym snajperze.  Czy  też pamiętając niesławne głosowanie w sprawie likwidacji WSI. I nie  przypominając już słów o kaszalotach i innych językowych wpadkach, które przecież zdarzaja się każdemu, tylko nie w takich ilościach...  Otóż nie istnieje. Ale pewnie do czasu...

      Prowokując tak bardzo naród,  wszelkiej maści Palikoty, Kutze i Niesiołowscy, powinni jednak wiedzieć,  że  tylko głupiec, łajdak i tchórz będzie znosił cierpliwie takie rzeczy bez końca.   A my - Polacy - podniesiemy jeszcze głowy wysoko. Bardzo wysoko. Bo jak powiedziała kiedyś Anna Politkowska:  plują w twarz tym, co na to sobie pozwalają. Dość już skarżenia się na władzę. Trzeba jej się otwarcie sprzeciwić. I wydaje się, że zbliża się w Polsce ten czas otwartego sprzeciwu.

     Z bardzo prostego powodu - limit poniżania narodu polskiego już sie wyczerpał. I będziemy musieli - już po zwycięstwie, oby w październiku -mozolnie zmieniać system zakorzenionego bezprawia i przywracać, zniszczone przez wasze rządy,   tradycyjne wartości.

Andrzej Leja

 

     PS  I jeszcze co do motta. Jesteśmy w znacznie lepszej sytuacji niż Jezus, bo dziś prawdę zaczynają poznawać miliony ludzi. I na tym opieram swój optymizm.

 

Andrzej Leja | Utwórz swoją wizytówkę http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/ http://p.web-album.org/95/4a/954afc94336712e0ae2645058a35612aa,4,0.jpg

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka