Andrzej Leja Andrzej Leja
2092
BLOG

Magdalena Środa o Komorowskim: to gajowy!

Andrzej Leja Andrzej Leja Polityka Obserwuj notkę 32

Nigdy nie myślałem, że w czymkolwiek i kiedykolwiek zgodzę się z Magdaleną Środą. A tu masz babo placek. Muszę przyznać rację Pani Środzie!  Osobie, z którą w poglądach dzielą mnie lata świetlne.  Tym razem Pani Środa napisała całkiem przytomnie:

,,Bronisław Komorowski rozpoczął swoją kampanię w fatalnym stylu. W tak fatalnym, że nie mam już argumentów wobec tych, którzy nazywają go "gajowym", bo w niedzielę, na spotkaniu swojego honorowego komitetu dowiódł, że nim rzeczywiście jest." (Magdalena Środa. Źródło: Wirtualna Polska)

 

Oczywiście nie omieszkała przy tym wspomnieć o ,,nienawiści: Jarosława Kaczyńskiego! 

Mamy więc w Polsce tragiczny wybór, między niebezpiecznym mścicielem Jarosławem Kaczyńskim (póki co w przebraniu niemej owieczki), a nieprzemakalnym na krytykę, rubasznym obrońcą starego patriarchalnego porządku, który nic w Polsce nie zmieni. (Magdalena Środa. Źródło: Wirtualna Polska)

Nieprzemakalny na krytykę, rubaszny obrońca, gajowy... Zastanawia, jak strasznym kandydatem na prezydenta RP jest Bronisław Komorowski skoro nie szanują go nawet najbardziej zatwardziali w nienawiści do Kaczyńskiego ludzie - najwięksi poplecznicy Platformy!

Pani Magdaleno Środa! Ma Pani rację! Po raz pierwszy w publicznej wypowiedzi - moim zdaniem - ma Pani rację! Komorowski jako kandydat na prezydenta RP to wielki nieudacznik! Ale to racja tylko w połowie. To również bardzo niebezpieczny człowiek, który jest uwikłany w różne tajemnicze niejasności związane na przykład z głosowaniem PRZECIWKO (sic!) rozwiązaniu postkomunistycznej wojskowej służby WSI. Jako JEDYNY (sic!) poseł PO! Takich tajemnic Bronisława Komorowskiego jest znacznie wiecej, o czym znakomicie pisał i pisze tutaj w salonie24 Aleksander Ścios!

I jest jeszcze jedna bardzo istotna cecha Pana Komorowskiego, która szczególnie zasmuca. To jego brak zdolności i właściwości honorowych.  Gdy wybuchła sfingowana ,,afera" wiceministra Szeremietiewa Pan Komorowski przyjął za tę wstydliwą i haniebną sprawę odpowiedzialność polityczną. Mówił wówczas, że to jest dla niego sprawa honoru! Przypomnę, że minister Szeremietiew okazał się NIEWINNY!

Jak to dziś ironicznie brzmi!  Gajowy, rubaszny, nieprzemakalny na krytykę CZŁOWIEK HONORU! Bronisław Komorowski. Panie chroń nas przed takimi kandydatami na najwyższy urząd w naszej Ojczyźnie!

Andrzej Leja | Utwórz swoją wizytówkę http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/ http://p.web-album.org/95/4a/954afc94336712e0ae2645058a35612aa,4,0.jpg

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka